
Kto lubi grać w gry? Ręka do góry. Jeśli chodzi o mnie to jestem zdecydowanie na tak. Lubię gry ruchowe, muzyczne, planszowe czy teleturnieje i staram się również aby dzieci, i te przedszkolne i te moje, poczuły jaką radość i korzyści można z nich czerpać. Oto moja lista pięciu tradycyjnych gier w lekko zmienionej formie. We wpisie pomoże mi jeden z najbardziej aktywnych i towarzyskich Mr Menów, czyli Mr Adventure. To właśnie on każdą nudną czynność zamieni w najbardziej ekscytującą. Dlatego i ja dodam nieco pikanterii do bardzo znanych już nam gier.
Snakes and ladders
To moja najukochańsza gra planszowa . W domu mam dwie takie gry. Jedna jest mała z kulkami w postaci pionków i zjeżdżalniami, druga jest nieco większą matą z Peppą Pig. Było to dla mnie jednak za mało i postanowiłam wykorzystać przestrzeń na podwórku. Zakasałam rękawy i tak oto powstała duża wersja gry, w którą dzieci mogą grać w różnych językach. Wystarczy, że porozkładacie karty obrazkowe lub zadania na polach i gra językowa w sam raz do użytku. Mr Adventure dodałby zapewne więcej węży ale je nie chciałam straszyć dzieci i narysowałam tylko trzy 😉

Klasy
Kiedy byłam mała to uwielbiałam grać w klasy. Mieliście podobnie? Pomyślałam sobie, że i tę grę wrzucę do mojej sali językowej. Do jej zrobienia wykorzystałam ceratowy obrus, który został po urodzinach jednego przedszkolaka. A ponieważ tematem zajęć były pszczoły postanowiłam, że stworzą grę ruchową z tańcem pszczół i klasami w kształcie plastrów miodu w jednym. Grę możecie też wykorzystać do czegoś więcej niż tańczenie i skakanie. Możecie rozłożyć w różnych miejscach karty obrazkowe, które dzieci będą musiały zebrać i nazwać. Dzieci bawiły się świetnie, ale niestety dla Mr Adventure to było zdecydowanie za mało wymagające zadanie 😉

Domino
Pomysł na rolkowe domino przyszedł do mnie nagle i od razu przystąpiłam do jego realizacji. W tej wersji podzieliłam rolki na dwa kolory i na kolorach poprzestałam ale można też przedzielić rolkę na pół mazakiem i zapisać coś czy narysować tak aby nadawały się dla starszych dzieci. Mr Adventure poszedł o krok dalej i zaczął tworzyć dominowe litery. Możecie zrobić tak jak on!

Twister
Przyszła kolej na prześcieradło. Gra powstała z inspiracji Twisterem, którego chyba nie musze przedstawiać. Na prześcieradle narysowałam tylko stopy ale za to w więcej niż czterech kolorach. Zadaniem dzieci jest znalezienie prawej i lewej stopy w jednym kolorze i stanięcie na odpowiednich. Gra jest znakomita, gdy Waszym tematem zajęć są części ciała i potrzebujecie jakiegoś przerywnika na rozładowanie dziecięcej energii. Jak myślicie, co zrobił Mr Adventure? Stanął na wszystkich stopach jednocześnie 😀

Memory
Nie ma chyba osoby, która nie zna memo. Ale czy robiliście ją kiedyś na łupinach po orzechach włoskich. Mr Adventure zjadł wszystkie orzechy ale stwierdził, że jedzenie to bardzo nudne zajęcie. Postanowiłam zatem, że dodam pikanterii orzechom i poprzyklejałam jesienne obrazki do wewnętrznej strony łupin. To się zdecydowanie mu spodobało. A Wam?

Tak się przedstawiają moje pomysły na tradycyjne gry, z których już korzystałam nie raz i mam nadzieję, że skorzystacie i Wy. Pozostało mi jeszcze przedstawić bohatera dzisiejszego wpisu, czyli Mr Adventure.
Oto i on:
I już jest w biegu bo leci poczytać inne wpisy w ramach akcji High 5 Przybij Piątkę z blogującymi anglistkami, a wśród nich znajdziecie:

Karolina Kępska Teacher Trainer

UDANEJ LEKTURY!
Basiu, uwielbiam Twoją kreatywność. To, co potrafisz zrobić „z niczego” jest niesamowite 🙂
Tylko śmieci dużo w domu, bo wszystko potrzebne! 😉
Naprawdę namalowałaś snake’i na kostce? To genialny pomysł. Taaaaaaka BIG FORMAT GAME pełną gębą.
Dokładnie tak! Namalowałam jeszcze parę innych gier! Super zabawa a zadowolenie dzieci bezcenne 😉
Jestem zaczarowana, a Ty niesamowita Basiu!
Dzięki Ewa 🙂
Z Twisterem będzie teraz ciężko 😀 (dystans, dystans) 😉 ale pomysły super, domino wygląda mega fajnie!
dzięki 😀
Łupiny orzechów i memory – coś wspaniałego!
Dziękuję bardzo:D
DZiękuję!:D